Wizyta u ginekologa – kobiecy obowiązek

Na początek pytanie: kiedy ostatnio byłaś u ginekologa? Prawdopodobnie 25% odpowiedzi będzie brzmiało „Na tyle niedawno, że w najbliższym czasie mi to nie grozi”, a ok. 6% – „Nigdy”. Tak mówią badania i to wcale nie jest usprawiedliwiające.

Komfort psychiczny podczas wizyty

Pierwsza wizyta u ginekologa to bardzo ważna rzecz, która sprawia, że kobieta (czy nastolatka) wychodzi z dobrym albo złym nastawieniem do całego świata ginekologów. Dlatego tak ważne jest, aby pieczołowicie zastanowić się nad wyborem lekarza – to rola dla mam lub opiekunek młodych dziewcząt. Jeśli nastolatki nie zostaną z tym same, to ich nastawienie do następnych wizyt będzie dużo bardziej pozytywne. Do 16. roku życia taka wizyta powinna odbywać się wraz z mamą, najważniejszy jest bowiem komfort psychiczny.

Jak wygląda wizyta u ginekologa?

Na wizytę najlepiej udać się po zakończeniu miesiączki. W okolicach miejsc intymnych lepiej nie stosować żadnych płynów czy dezodorantów, aby nie zakłócić obrazu i zapachu, który jest ważny dla lekarza. Bardzo ważne jest wypróżnienie się przed badaniem.

Dla wielu kobiet sprawą wielkiej wagi jest to, czy powinny się depilować. Otóż nie jest to konieczne. Jeśli jednak uznają, że włoski są zbyt długie, to można je po prostu przyciąć. Bez względu na to, ile razy słyszałaś to stwierdzenie i jak bardzo w nie nie wierzysz, powtórzę: lekarza nie interesuje, jak wyglądasz. Ginekolog nie skupia się na tym, aby cię ocenić. Przykład?

Proszę bardzo: ciąża wymaga regularnych, comiesięcznych wizyt. Przy mojej drugiej wizycie okazało się, że pani doktor nawet mnie nie pamięta (to oczywiście żaden zarzut wobec niej)! Zatem nie ma się co martwić, że zapamięta, czy Twoje nogi nie były dokładnie ogolone. Ba! Ona nawet tego nie zauważy!

Piszę „ona”. Ale jest jeszcze opcja „on”. To dla niektórych kobiet rzecz nie do przeskoczenia. Nie ma w tym nic dziwnego i nie można takich kobiet potępiać ani zachęcająco zmuszać do zmienienia zdania i udania się do ginekologa-mężczyzny. Każda kobieta ma prawo wybrać swojego lekarza.

Krępujące, ale niezbędne spotkanie

Nie można negować tego, że wizyta u ginekologa może powodować zawstydzenie, być krępująca. Trzeba jednak pamiętać, że po jakimś czasie można się do tego przyzwyczaić. Warto skonsultować się z koleżankami, aby wybrać dobrego lekarza i obdarzyć go zaufaniem. To wszystko dla zdrowia. Rutynowe badania są konieczne – mówi o tym chociażby fakt, że w Polsce umieralność na raka szyjki macicy jest większa aż o 70% niż w innych krajach UE.

Jak często wizyta u ginekologa powinna się odbywać? Przynajmniej raz w roku. To minimum, o którym stosunkowo zdrowa kobieta usłyszy od niemal każdego ginekologa. Nie jest to na tyle częste, aby nie można było się do tego przygotować. A przynieść może naprawdę sporo korzyści zdrowotnych.