Komercji utrzeć nosa – pomysły na walentynki
Pomysły na walentynki to najlepsza droga do tego, żeby 14 lutego spędzić niebanalnie i nie za miliony. Jeśli restauracje już Wam się znudziły, to spokojnie. Poniżej znajdziecie coś nowego.
Stop koszulkom ze wspólnym zdjęciem – pomysły na walentynki
W odpowiedzi na narzekanie tych zgorzkniałych, proponuję ciekawe pomysły na walentynki. Żeby nie było nudno, a oryginalnie. Żeby nie było szpanersko, a z gustem. I żeby nie wydawać milionów na te wszystkie bzdurne, czerwone gadżety sklepowe, a zamiast tego kupić coś przydatnego.
- Punkt 1. Czego nie kupować?
Drogie Panie, w internecie mnóstwo jest porad nt. prezentów dla mężczyzn, które dajemy sobie nawzajem. Wynika z nich, że najlepsze prezenty na walentynki dla facetów to: koszulki ze wspólnym zdjęciem, kubki ze wspólnym zdjęciem, breloczek z naszym imieniem. Ohyda! Po co im to? Serio myślicie, że oni się z tego cieszą? Nawet jeśli, to mniej niż się nam wydaje. O takich prezentach zapominamy.
- Punkt 2. Co kupować?
Na tapecie powinny znaleźć się bardziej praktyczne rzeczy dla mężczyzny:
- pendrive,
- power bank,
- profesjonalny zestaw do golenia,
- zestaw do otwierania alkoholi,
- kufle/pokale,
- szalik,
- rękawiczki skórzane,
- gra planszowa,
- elegancka teczka na dokumenty.
Albo coś ekstremalnego:
- lot paralotnią,
- skok na bungee,
- wypad do parku rozrywki.
A jeśli dalej nie trafiłam w wasze zapatrywania, to zerknijcie do własnych zeszytów, w których mnóstwo jest propozycji na prezent. Prezenty na walentynki wcale nie muszą kipieć czerwienią i serduszkami. Miłością niech kipią, ale tak, żeby się nie zadławić cukierkowatością.
Pomysły na walentynki – jak spędzić wieczór?
- Najbardziej oryginalny pomysł to taki, żeby spędzić ten wieczór nie we dwoje, a przynajmniej we czwórkę. Jeśli nie macie dzieci, to korzystajcie z możliwości wyjścia na miasto. Umówcie się z parą znajomych – dzięki temu nie będziecie musieli przez kilka godzin słodko się do siebie uśmiechać przy winie. Wspólne wyjście dostarczy większej ilości emocji. A potem można kontynuować we dwoje.
- Możecie też zaplanować wyzwania we dwoje. Popularne ostatnio są escape roomy. Wybierzcie pokój zagadek w swoim mieście i spróbujcie podołać mu we dwoje. Zabawa na pewno będzie świetna. A co lepsze – sprawdzicie, jak się dogadujecie w sytuacjach… bez wyjścia.
- Noc filmowa – to dla tych, którzy rano nie muszą wstawać wcześnie do pracy. Zbierzcie serię ulubionych filmów (podpowiadam, że oprócz komedii romantycznych są też inne filmy dla dwojga) i do dzieła!
Stop komercji
Walentynki kojarzą się z komercją, mnóstwem pieniędzy i banalnymi ozdobami na witrynach sklepów. Coraz mniej słyszę w swoim otoczeniu o tym, że miło jest wyjść gdzieś ze swoją drugą połówką. Coraz częściej za to, że walentynki są obce, nie nasze i w ogóle, że cała ta otoczka jest przereklamowana.
Nie odzywam się, słucham i wypuszczam drugim uchem. Bo walentynki kojarzą mi się ze świętem miłości. To od nas zależy, jaki będzie charakter tego dnia. Przecież najważniejsze nie jest kupienie czegoś oryginalnego – Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już w zamian nie oczekuje, jak powiedział Exupery.
Pomysły na walentynki można mnożyć. Lepiej dłużej pogłówkować, niż dać się uwieść sklepowym propozycjom. Bo walentynki – tak, ale komercja – a kysz!
Karolina Mrozek
Polonistka, która nie ubiera spódnic po kostki, korektorka mająca świadomość własnych błędów. Kiedyś zaczynała dzień od kilku stron książki – dziś czyta, kiedy dziecko śpi.